Strona główna
Orędzia Dziecko Jezus

Dzień Zaduszny, dnia 2-go listopada 2024 r.
 

Różaniec świętego Charbela zostanie przez nas wkrótce rozpowszechniony.

Jestem mocno przeziębiona i leżę albo w moim fotelu w salonie, albo w łóżku. Z powodu ponawiających się ataków astmy, jestem osłabiona.  Książka świętego Charbela „Charbel, człowiek przepojony Bogiem” (uwaga tłumacza: dosłowne tłumaczenie z języka niemieckiego) leży na moim  stoliku nocnym. Staje się moją lekturą. Uprzejmi członkowie grupy   modlitewnej przekazali mi list z różańcem świętego Charbela wraz z modlitwami. Przeglądam to wszystko i zastanawiam się, czy ta szczególna modlitwa różańcowa jest nam naprawdę potrzebna. Potem  zasypiam w salonie i budzę się z dusznościami. W sypialni znajduje się moja pompa dla astmyków, więc idę po nią, aby jej użyć. Nagle ogarnia  mnie ogromne zmęczenie. Kładę się do łóżka i natychmiast zapadam w głęboki sen. Jest to zadziwiające, ponieważ spałam już wcześniej. Po  pewnym czasie budzi mnie ręka w czarnym rękawie, mocno mną potrząsając. Ręka ta dotyka  mojego prawego ramienia przy szyji. Od razu wiedziałam, że ręka ta należy do świętego Charbela. Powiedział: "Obudź się! Obudź się! Módl się i rozpowszechniaj ten różaniec i dopilnuj, aby modlitwy te zostały w waszym języku dobrze przetłumaczone”.

 

Orędzie to zostało opublikowane bez zamiaru ingerencji na wyrok Kościoła Rzymsko-Katolickiego.

       copyright ©